Kochane...
...nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że tak chętnie i z takim zapałem bierzecie udział w mojej wymiance...dzięki Waszym miłym słowom w mojej głowce powstają nowe pomysły na nowe zabawy dla Was...
...przepraszam za nieodpisane zaległe e-maile...za zaległości blogowe...postaram się jak najszybciej wszystko nadrobić...u mnie teraz ciężki czas...mój mały diabełek ostatnio daje popalić...do tego studia, dom i jeszcze parę innych spraw...
...zastanawiam się cały czas, jak pogodzić ogomną chęć stwarzania pomysłów, które kiełkują w mojej głowie z codziennością, która mimo wszystko jest najważniejsza...
...w tej chwili przeżywam czas irytacji, że... tak mało mam czasu dla siebie...ehh...
...jak to dobrze, że wiosna już tuż tuż...z tą myślą jakoś siły wracają...
buziaki ;o*
;) Mgiełko to ja dziękuję :) minie zima i zobaczysz, że wszystko się ułoży :)))
OdpowiedzUsuńTrzymaj się. Każdy przeżywa ciężkie chwile. Ja też ostatnio. Nic mi sie nie chce.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze. Trzymam kciuki aby było. Pozdrawiam.
Nie martw się, ja też mam czasami ciężko, ale tworzenie uszczęśliwia i daje od tego odetchnąć choć na ułamek sekundy. :) Zapraszam do wymianki na moim blogu "Miej serce i patrzaj w serce!" Miłomi będzie gościć Ciebie wraz z twoimi wyrobami. :) Wyników twojej wymianku już nie mogę się doczekać. Trzymaj się ciepło. :)
OdpowiedzUsuńhttp://lore-art.blogspot.com/2012/03/wymianka.html
Własnie dostałam paczuszkę od Ciebie z Misiowej wymianki, wszystko jest prześliczne nic dziwnego, że Twój blog nazywa się anielskie thnienie
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za ciepłe słowa wsparcia! U mnie wszystko zaczyna już wracać do normy. Na dniach pojawi się na blogu bardzo dłuuugiii post. Już Was serdecznie zapraszam do czytania i oglądania!
OdpowiedzUsuńDiano cieszę się, ze jesteś zadowolona ze swojej wymiankowej paczuszki. Bardzo się bałam czy przypadną Ci do gustu moje prezenty...